Sporadyczne zaczerwienienie twarzy, szyi czy dekoltu zwykle jest normalną reakcją na różne czynniki – zmiany temperatury, emocje, pikantną potrawę. Jeśli jednak różowe plamy występują często lub utrzymują się trwale, jest to rumień, będący objawem nieprawidłowości w organizmie wpływających niekorzystnie na stan naczyń krwionośnych. Przybliżamy ten temat i wyjaśniamy, na czym polega leczenie rumienia na twarzy w łódzkiej klinice!
Czym jest i o czym może świadczyć rumień na twarzy?
Naturalne jest, że pod wpływem różnych czynników do drobnych naczyń krwionośnych napływa większa ilość krwi, co widoczne jest w postaci miejscowego zaczerwieniania skóry. Tak zwane rumieńce na policzkach to nic innego, jak rozszerzone, drobne kapilary zlokalizowane płytko w skórze. Ponieważ naczynka takie występują gęsto, ich nadmierne poszerzenie wygląda jak różowe lub czerwone plamy.
Normalne jest, że cera się rumieni, np. pod wpływem upału, chłodu, zjedzenia ostrej potrawy, czy podrażnienia skóry. Zwykle jednak zaczerwienienie ustępuje maksymalnie po kilkunastu minutach. Inną sprawą jest natomiast rumień przy cerze naczyniowej lub towarzyszący niektórym schorzeniom. Jeśli plamy utrzymują się długotrwale i występują często, przyczyną jest patologiczne osłabienie ścian naczyń krwionośnych. Za rumień na twarzy mogą odpowiadać czynniki, takie jak np.:
- predyspozycje genetyczne – np. specyficzna budowa naczyń krwionośnych i dysfunkcja zastawek żylnych;
- zaburzenia hormonalne;
- niedobory żywieniowe;
- choroby dermatologiczne;
- alergia;
- infekcje skóry;
- schorzenia ogólnoustrojowe, np. nadciśnienie;
- choroby autoimmunologiczne, np. toczeń rumieniowaty.
Kiedy przy rumieniu wskazane jest leczenie farmakologiczne?
Podstawą leczenia rumienia jest ustalenie jego przyczyny. Jeśli za osłabienie kapilar odpowiadają niektóre choroby, objawy w postaci czerwonych plam można zredukować stosując leczenie farmakologiczne i pozostając pod stałą opieką lekarza. Z kolei przy cerze naczyniowej niezwykle ważne jest unikanie czynników potęgujących rozszerzanie kapilar oraz systematyczna pielęgnacja wrażliwej skóry.
Jak pozbyć się rumienia z twarzy? Rola diety, profilaktyki i pielęgnacji
Słabo zaawansowane zmiany naczyniowe zwykle można zredukować dzięki stosowaniu kosmetyków wzmacniających kapilary i pielęgnujących delikatną cerę. Warto dobierać preparaty przeznaczone typowo do cery naczyniowej. Istotną rolę odgrywa także leczenie żywieniowe, polegające na wprowadzeniu do diety większej ilości pokarmów zawierających witaminy i minerały wzmacniające naczynia krwionośne.
Ważne jest też unikanie tego, co szkodzi. Zwykle są to potrawy pikantne, a także alkohol. Zwykle osoby z cerą naczyniową na podstawie obserwacji swojej skóry są w stanie określić, jakie czynniki nasilają rumień. Często, poza składnikami pokarmowymi są to czynniki atmosferyczne, zwłaszcza wahania temperatury i nadmiar promieni słonecznych.
Na czym polega leczenie rumienia utrwalonego laserem?
Jeśli naczynka uległy już trwałemu rozszerzeniu lub pękają, zwykle nie można się ich pozbyć za pomocą naturalnych sposób. Dostępną metodą jest natomiast objawowe leczenie rumienia laserem w Klinice Miracki w Warszawie.
Usuwanie rumienia za pomocą wiązki energii o odpowiedniej częstotliwości polega na trwałym zamknięciu rozszerzonego naczynka lub usunięciu pękniętego. Możliwe jest to dzięki powinowactwu energii do hemoglobiny znajdującej się w naczyniu włosowatym. Laser doprowadza więc do termicznego rozkładu kapilar, jednocześnie nie oddziałując na okoliczne tkanki.
Zabieg taki można przeprowadzić na skórze różnych partii ciała, także tych delikatnych. W wielu przypadkach już pojedyncza sesja pozwala na całkowite usunięcie rumienia. Niekiedy, przy rozległych zmianach zabieg trzeba powtórzyć 2–3 razy. Efekty laserowego leczenia rumienia są trwałe. Trzeba jednak pamiętać, że metoda ta nie chroni przed rozszerzeniem innych naczynek, dlatego w celu utrzymania osiągniętych efektów konieczne jest odpowiednie postępowanie, zależne od przyczyny problemu.
O szczegóły dotyczące laserowego leczenia rumienia możesz zapytać w Klinice Miracki w Warszawie, Krakowie, Katowicach lub Łodzi.
Comments are closed.